Palenie odpadów w domu jest niebezpieczne i nielegalne. Zanieczyszczenie powietrza spowodowane jest też używaniem węgla i drewna niskiej jakości. Wszystko to zwiększa ryzyko zachorowania na choroby płuc i układu krążenia oraz nowotwory.

 

Zanieczyszczenie powietrza występuje nie tylko w dużych miastach. Groźne dla zdrowia ludzi przekroczenia norm jakości odnotowuje się także w mniejszych miejscowościach. Dotyczy to głównie sezonu grzewczego, gdy w powietrzu kumulują się niebezpieczne substancje zawarte w dymach z pieców centralnego ogrzewania. Do zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się przede wszystkim ci, którzy palą w piecu śmieciami lub węglem czy drewnem niskiej jakości. Około 90% zanieczyszczeń pochodzi z domowych instalacji grzewczych.

 

Oddychanie zanieczyszczonym powietrzem oddziałuje na układ oddechowy. Drobny pył dociera do najmniejszych oskrzelików i pęcherzyków płucnych. Drażni je, wywołuje stan zapalny i prowadzi do alergii oraz chorób układu krążenia. Osoby już chorujące na astmę oskrzelową doświadczają zaostrzenia choroby. Przewlekłe infekcje górnych dróg oddechowych mogą zakończyć się pojawieniem przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), która prowadzi w dłuższym okresie do inwalidztwa i konieczności korzystania z respiratora. Nie ma już dzisiaj wątpliwości, że zła jakość powietrza przyczynia się do zachorowań na nowotwory.

 

Zanieczyszczenia z domowych pieców rozprzestrzeniają się i opadają na najbliższe otoczenie, w promieniu 10-krotności wysokości komina. W efekcie metale ciężkie stopniowo zatruwają glebę i przydomowe ogródki. Każdy, kto zauważa, że ktoś pali odpady, ma prawo zwrócić mu uwagę, a gdy to nie pomoże, zgłosić problem odpowiednim służbom. Gmina prowadzi system odbioru odpadów, więc można pozbywać się śmieci w odpowiedzialny sposób. Wysokość mandatu wynosi do 500 zł, natomiast sąd może orzec grzywnę w wysokości nawet 5000 zł.