Mieszkanka Brwinowa, poetka i bohaterka reportażu z książki „Podróże do Brwinowa” Jadwiga Normark-Przetakiewicz obchodziła 10 czerwca 2014 roku 101. urodziny. Z życzeniami i kwiatami udali się do niej burmistrz Arkadiusz Kosiński i kierownik Referatu Spraw Obywatelskich Agnieszka Dębowska. 


Rok temu, gdy burmistrz odwiedził Jadwigę Normark-Przetakiewicz po raz pierwszy, kończyła właśnie 100 lat. Pani Jadwiga zawsze lubiła pisać, dawniej – tylko do szuflady. Na setne urodziny ukazał się tomik z jej poezją. – Sprawiłam sobie prezent, chciałam, by rodzina miała pamiątkę – mówiła wówczas z dumą, podarowując burmistrzowi tomik z poezją.

Od ubiegłego roku nie zmieniła się prawie wcale. Ciągle towarzyszy jej uśmiech na twarzy, nadal jest bardzo ciekawa świata i ma wiele pomysłów na rozwój Brwinowa. Marzy np. o tym, by miasteczko tętniło życiem, by było w nim więcej miejsc, gdzie można usiąść, porozmawiać i napić się kawy w otoczeniu drzew i kawiarnianych parasoli.

– Widać, że Brwinów się zmienia, a to przecież dlatego, że burmistrz słucha mieszkańców – powiedziała burmistrzowi w swe 101. urodziny. W ten wyjątkowy dzień odwiedzili ją również dwaj synowie, jeden mieszka w Warszawie, drugi w czeskiej Pradze. Pogodne usposobienie, otwartość i mądrość życiowa sprawiły, że pani Jadwiga stała się bohaterką jednego z reportaży pt. „Podróże do Brwinowa” wydanych przez gminę Brwinów pod koniec 2013 roku. Synowie z zainteresowaniem przyjęli wiadomość, że ich mama opowiedziała historię swojego życia w książce. – Naprawdę bardzo przyjemna lektura – stwierdził jeden z synów. 

- Każdy etap w życiu ma swoje dobre strony – mówi z zadowoleniem pani Jadwiga. Żałuję tylko, że już nie mieszkam w domu z ogrodem – dodaje po chwili. – Nie mam już siły na ogródek, mówi spoglądając na pięknie zazielenione drzewa widoczne z okna jej mieszkania przy ul. Pszczelińskiej w Brwinowie.
Jubilatce życzymy nieustającego optymizmu i dużo zdrowia!