Grzyby, pleśń oraz owady niszczące drewno, które w ubiegłym roku odkryto w kaplicy Marylskich w Brwinowie, były poważnym zagrożeniem dla tego cennego obiektu. Dzięki dotacji z budżetu gminy Brwinów będzie możliwe przeprowadzenie prac konserwatorskich i uratowanie zabytku.

O pogorszeniu stanu pochodzącej z końca XVIII w. kaplicy poinformowali w ubiegłym roku Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Grażyna Adamska, przewodnicząca Koła Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Brwinowie, oraz proboszcz parafii św. Floriana w Brwinowie ks. Maciej Kurzawa. Oględziny potwierdziły występowanie grzyba na podłodze, dolnych partiach ścian oraz słupach przy wejściu. Przeprowadzona jesienią 2014 r. ekspertyza mykologiczna pozwoliła ustalić zakres niezbędnych prac. Obejmują one odkażanie obiektu w drodze gazowania, zastosowanie środków grzybobójczych, zwalczanie szkodników, rekonstrukcję podłogi. Badania mikrobiologiczne zostaną ponowione po zabiegach dezynfekcyjnych. Aby zabezpieczyć kaplicę i uniknąć w przyszłości ponownego zawilgocenia budynku zostaną też wykonane prace związane z usprawnieniem wentylacji.
 
Kaplica Marylskich jest jednym z najcenniejszych zabytkowych obiektów znajdujących się na terenie gminy Brwinów. Pierwotnie znajdowała się w majątku Marylskich w Książenicach, gdzie pełniła rolę kaplicy rodzinnej. Na teren cmentarza parafialnego w Brwinowie, została przeniesiona przez Eustachego Marylskiego, który w młodości mieszkał na stancji u Chopinów w Warszawie, a w późniejszych latach zasłynął jako podróżnik, członek Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Paryżu oraz autor publikacji „Wspomnienia zgonu zasłużonych w narodzie Polaków” oraz „Pomniki i mogiły Polaków na cmentarzach zagranicznych”. W Brwinowie spoczął jego ojciec Piotr, zmarły w 1829 r. oficer Wojska Polskiego z okresu insurekcji kościuszkowskiej i radca Stanu Księstwa Warszawskiego. Jego płyta nagrobna została wmurowana pod podcieniem kaplicy. We wnętrzu znajdują się kamienne epitafia innych członków rodziny Marylskich. Sam budynek zachował się do czasów dzisiejszych w niezmienionej formie.

Aby mógł przetrwać, konieczne były szybkie działania. – Prace należy podjąć niezwłocznie. W przeciwnym razie obiektowi grozi całkowite zniszczenie – stwierdził zastępca Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Antoni Oleksicki. Pieniądze na ratowanie kaplicy Marylskich zostały zarezerwowane w budżecie gminy Brwinów na 2015 r., a na sesji Rady Miejskiej w Brwinowie 4 marca 2015 r. radni podjęli uchwałę o przyznaniu dotacji. Wykonawcą prac wskazanym w decyzji Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jest pracownia konserwatorska Alto-Projekt.