Do stawu w parku miejskim w Brwinowie trafiła w maju kolejna porcja pożytecznych bakterii, które będą oczyszczać wodę.

Utrzymanie czystości w parkowym stawie nie jest łatwe. Ten otoczony drzewami płytki, nieprzepływowy zbiornik wodny latem szybko się nagrzewa, a nawet wysycha. Z kolei jesienią trafiają do niego opadające liście, które gnijąc, powodują nieprzyjemny zapach. Zachowanie stawu w dobrej kondycji i dbanie o jego czystość wymaga regularnych działań. Mechaniczne oczyszczanie dna i wywożenie osadów jest radykalną, lecz bardzo inwazyjną metodą. Po takich działaniach potrzeba dłuższego czasu, by powróciła równowaga biologiczna. Na szczęście są jednak bardziej ekologiczne sposoby, które sprawdzają się w walce z zarastaniem zbiorników wodnych i poprawiają jakość wody.

 

Referat Ochrony Środowiska i Rolnictwa już w ubiegłych latach rozpoczął pierwsze próby wprowadzenia do stawu pożytecznych mikroorganizmów, które likwidują glony i sinice oraz redukują osady denne. Kolejna dawka specjalnego preparatu zawierającego 19 szczepów bakterii o różnym sposobie działania trafiła do stawu w maju. Zauważalnym efektem jest m.in. wzrost przejrzystości wody.

 

Stosowany preparat jest całkowicie bezpieczny dla ludzi, zwierząt i środowiska. Uruchamia mechanizm biologicznego samooczyszczania się wody (biorekultywacji) oraz poprawia parametry fizyczne i chemiczne wody. W podobny sposób oczyszczane są stawy w Łazienkach Królewskich oraz zbiorniki wodne w Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie.