Dwóch funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Brwinowie posiada tytuł ratownika, ale – jak w niemal każdej dziedzinie – ważne jest ciągłe doskonalenie umiejętności. Okazją do tego były styczniowe warsztaty ratownictwa drogowego.

Chociaż 17 stycznia panował siarczysty mróz, organizatorzy szkolenia przygotowali zajęcia na świeżym powietrzu. – Życie ludzkie trzeba ratować w każdych warunkach – mówi komendant Straży Miejskiej w Brwinowie Izabela Koźbiał. Poligon ratowniczy daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w sytuacjach, które zdarzają się na drogach, typu potrącenia pieszego, wypadki komunikacyjne itp. – W wielu przypadkach o przeżyciu człowieka decyduje pierwszych kilka minut bezpośrednio po urazie, a bywa tak, że to strażnicy miejscy są pierwsi na miejscu zdarzenia – podkreśla komendant Koźbiał.

W Straży Miejskiej w Brwinowie jest dwóch funkcjonariuszy z tytułem ratownika. Zdobywa się go po ukończeniu kursu kwalifikowanej pierwszej pomocy i pomyślnym zdaniu egzaminu państwowego. Jest to najwyższe uprawnienie w zakresie ratowania zdrowia i życia możliwe do uzyskania przez osoby bez wykształcenia medycznego. Brwinowscy strażnicy miejscy starają się działać w pełni profesjonalnie. Posiadają na wyposażeniu specjalistyczną torbę ratowniczą PSP R-0, która stanowi poręczny i praktyczny zestaw ratunkowy, a kolejne szkolenia pozwalają im ćwiczyć i dalej rozwijać umiejętności.