Gmina Brwinów odstąpiła od umowy z dotychczasowymi wykonawcami remontu pałacu w Brwinowie. W ciągu kilku tygodni zostanie ogłoszony przetarg na kontynuację rewitalizacji zabytkowego obiektu na potrzeby ośrodka kultury.

Kiedy w lipcu 2017 r. gmina Brwinów podpisywała umowę z wyłonionym w przetargu konsorcjum firm Instal Warszawa S.A. oraz Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków S.A., można było z optymizmem mówić o planowanej rewitalizacji pałacu w brwinowskim parku. Obie firmy szczyciły się ponad 60-letnimi tradycjami oraz doświadczeniem w pracy przy renowacji zabytków. W ubiegłym roku zrealizowano pierwszy etap działań w systemie „projektuj i buduj”, zaś na początku tego roku wykonano część prac przygotowawczych, jednak postępowanie konsorcjum w ostatnich miesiącach zaczęło budzić poważne obawy co do pomyślnej realizacji umowy.

Ze strony wykonawcy pojawiły się najpierw opóźnienia, a następnie oczekiwania finansowe znacznie wykraczające poza ustaloną kwotę. – Nie mogliśmy przyjąć propozycji wykonania za dodatkowe wynagrodzenie prac, które były uwzględnione w przetargu i są już objęte umową, projektem budowlanym i ważnym pozwoleniem na budowę – podkreśla burmistrz Arkadiusz Kosiński. – Taki wzrost oczekiwań finansowych, o jaki wystąpiło konsorcjum, jest bezpodstawny.

Gmina Brwinów najpierw zwracała uwagę wykonawcy na opóźnienia i prowadziła rozmowy z nadzieją na porozumienie co do spornych kwestii. Chociaż Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków, jeden z partnerów konsorcjum, deklarowały początkowo chęć realizacji umowy w zakresie przewidzianym w umowie, to ostatecznie nie było innego wyjścia niż odstąpienie przez Gminę Brwinów od umowy. Zaważyły na tym względy formalne: najpierw brak jednomyślności między partnerami konsorcjum a ostatnio zmiany personalne w zarządzie PPKZ. – Ubolewam, że tak renomowane przedsiębiorstwa (w tym Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków - spółka Skarbu Państwa nadzorowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i dotychczas ciesząca się dobrą opinią wynikającą z długiej tradycji prac przy ratowaniu zabytków), nie podołały oczekiwaniom rzetelnego i terminowego zrealizowania prac – mówi burmistrz Kosiński. Gmina, dysponując pieniędzmi publicznymi, częściowo pochodzącymi także z dotacji unijnej, nie mogła pozwolić sobie na przedłużanie obecnej sytuacji. Dlatego też, burmistrz podjął decyzję o odstąpieniu od umowy z winy wykonawcy, zajmując jednocześnie na poczet kar umownych blisko 420 tys. zł wynagrodzenia konsorcjum za dotychczas wykonane prace.

Burmistrz Arkadiusz Kosiński podjął rozmowy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego na temat unijnego wsparcia otrzymanego z Regionalnego Programu Operacyjnego WM 2014–2020 i uzyskał już zgodę na przedłużenie terminu do połowy 2019 r. – Nie utracimy dotacji uzyskanej na rewitalizację pałacu, ale wiemy już, że zakończenie prac przesunie się w czasie o kilka miesięcy do wiosny przyszłego roku – mówi burmistrz. Gmina Brwinów wkrótce ogłosi przetarg, poszukując solidnego i rzetelnego wykonawcy, który doprowadzi rewitalizację do końca. Zakres prac do wykonania zostanie pomniejszony o działania już zrealizowane.